Obchody San Fermín w Pampelunie

Zdjęcie: https://www.rtve.es/noticias/20240706/chupinazo-san-fermin-2024-directo-desde-pamplona/16175748.shtml

San Fermín, lub popularnie "Sanfermines", to odbywające się co roku od 6 do 14 lipca święto ku czci Św. Firmina w hiszpańskiej Pampelunie we wspólnocie autonomicznej Nawarry. To jedna z najbardziej popularnych imprez w całej Hiszpanii, na którą do Pampeluny zjeżdżają tysiące ludzi z całego świata. Więcej w dalszej części wpisu.

Pampeluna w tych dniach tętni życiem, imprezy trwają dzień i noc, wiele ludzi śpi pod gołym niebem. Popularność tej imprezy sprawia, że co roku na ten okres ceny pokoi wystrzelają - w tym roku ceny za nocleg oscylowały między 500 a 1800 euro.

Historia

San Fermín ma swoje korzenie w średniowiecznych obchodach na cześć patrona miasta, św. Firmína, który był pierwszym biskupem Pamplony i męczennikiem. Z czasem święto zatraciło swoje chrześcijańskie korzenie. Co ciekawe Sanfermines zyskały międzynarodową sławę dzięki Ernestowi Hemingwayowi, który opisuje je w swojej książce „Słońce też wschodzi”.

Początek: 6 lipca

Sanfermines zaczynają się 6 lipca punktualnie o 12:00 w południe od tzw. chupinazo, czyli wystrzału petardy z balkonu pampeluńskiego ratusza przy plaza de Consistorial. Zwykle racę zapala burmistrz miasta. Na ulicach dominuje biel i czerwień – białe ubrania i charakterystyczne czerwone chusty (pañuelo) na ramionach i czerwone przepaski w pasie (faja).

Zdjęcie: https://www.rtve.es/noticias/20240706/chupinazo-san-fermin-2024-directo-desde-pamplona/16175748.shtml

 

Zobaczcie, jak wyglądało tegoroczne chupinazo:

Gonitwy byków

Nieodłączną częścią Sanfermines jest gonitwa byków ulicami starego miasta w Pampelunie kończona na miejscowej arenie walk byków, czyli tzw. encierro. 

Encierros odbywają się o 8 rano od 7 do 14 lipca, codziennie ulicami biegnie inne stado (tzw. ganadería). Trasa biegu ma 848 metrów, a każda gonitwa trwa zaledwie kilka minut. Cztery race wystrzeliwane podczas biegu informują o jego poszczególnych etapach: pierwsza oznacza otwarcie zagrody; druga, że wszystkie byki wyszły na zewnątrz; trzecia, że byki dotarły do areny byków, a czwarta, że wszystkie byki są zamknięte i gonitwę zakończono.

 

Źródło: https://www.navarratelevision.es/noticia/z0d2e5c0e-0e44-cfbc-e93ec19e5b657c6f/202311/ya-se-conocen-las-ganaderias-para-san-fermin-2024

Biegnący ulicami mężczyźni to tzw. mozos. Ważną rolę pełnią pastores, czyli pasterze, których jest na trasie 8-10, mniej więcej co 100 metrów. Zazwyczaj nie są to zawodowi pasterze, a ludzie z innych profesji, którzy przygotowują się do tej roli w ciągu roku. Ich rola polega na tym, by zapobiegać rozpierzchaniu się stada. Dbają też o to, by byki nie zawracały oraz by mozos biegnący za bykiem, który odłączył się od stada, byli odpowiednio daleko od niego ze względów bezpieczeństwa. Trzecią ważną rolę mają do spełnienia tzw. dobladores. Znajdują się oni już na arenie na końcu wyścigu. Zwykle są to byli torreadorzy. Mają za zadanie doprowadzić do zagrody byki, które rozbiegły się po arenie, tak aby nie zrobiły krzywdy wbiegającym na nią mozos.

PS Kwestię moralnej oceny tego typu wydarzeń zostawiam każdemu z Was, póki co, choć jakieś postępy są, Hiszpanom i Baskom nadal trudno uwolnić się od tego typu zwyczajów ze względu na dobro zwierząt.

Zobaczcie, jak wyglądało drugie tegoroczne encierro, z 8 lipca:

Wydarzenia i zabawa

Jednak Sanfermines to nie tylko walki byków. W całym mieście odbywają się przeróżne wydarzenia, uroczystości, koncerty, parady, pokazy sztucznych ogni, wydarzenia dla dzieci. Całe miasto żyje tym świętem, udział biorą w nim całe rodziny. Niektóre dni podczas obchodów są dniami wolnymi od pracy.

Zakończenie: 14 lipca

Sanfermines kończą się 14 lipca o północy. Tłum zbiera się na tym samym placu, na którym rozpoczęto obchody, i odśpiewuje pieśń „Pobre de mí” (Co ze mną będzie), żegnając się w ten sposób ze świętami do następnego roku.

Tak wyglądało zakończenie w 2022 roku:

 

¡Viva San Fermín! 

Gora San Fermin!