31 października 2023

Gau Beltza, czyli baskijskie Halloween

Zdjęcie: https://gaubeltza.eus

Czy wiedzieliście, że Baskowie mają swoje własne Halloween? Jest to tradycja bardzo stara, tak samo stara jak Halloween. W ostatnich dekadach była lekko zapomniana i wiele osób stąd nie bardzo ją kojarzy, ale teraz następuje jej odrodzenie, szczególnie w szkołach. O czym mowa? O Gau Beltza, czyli „Czarnej Nocy” obchodzonej dziś, 31 października.


Tradycja obchodzenia Gau Beltza, albo inaczej Arimen Gaua (Nocy Dusz) wywodzi się od plemion celtyckich, które przed wiekami zamieszkiwały tereny Kraju Basków (dzisiejszej Araby i Nawarry). A więc jej początki są podobne do Halloween, które zapoczątkowali Celtowie w Irlandii. W związku z tym jest również wiele wspólnych motywów. 

Ten okres roku to czas żniw i jesiennych zbiorów oraz początek nowego roku w celtyckim kalendarzu. Wierzono, że w tę noc otwierały się wrota dzielące żywych od zmarłych i duchy poruszały się swobodnie wśród żywych. Odstraszano je i wskazywano drogę z dala od domostw lampionami: rozżarzonymi węglami, które wsadzano do wydrążonych warzyw (rzepy). To później w baskijskich gospodarstwach przerodziło się w zwyczaj wydrążania dyń, ziemniaków i buraków, do których wkładano świece. W wielu miasteczka lampiony z dyni umieszczano w dzwonnicach kościołów albo w drzwiach domów. Opowiadano straszne historie o duchach, a tradycyjne przebranie stanowiło białe prześcieradło zakładane na codzienny strój. Dzieci tworzyły także lampiony z warzyw, by straszyć sąsiadów, oraz chodziły po miasteczkach, prosząc o bakalie i prażone kasztany (tutaj nawiązanie do jesiennych zbiorów).

Zdjęcie: https://blog.euskaltel.com

Przebrania na Halloween już trochę mi się opatrzyły i skomercjalizowały, ale te tradycyjne przebrania baskijskie mające imitować duchy, z prześcieradłami z otworami na oczodoły (albo i bez otworów) są przerażające i trochę mnie mierzi, kiedy na nie patrzę, szczególnie jeśli jest ich więcej obok siebie... Patrzcie na to stare zdjęcie:

Zdjęcie: https://blog.euskaltel.com

Oprócz tradycyjnych duchów jest jeszcze trochę innych strasznych postaci z mitologii baskijskiej, takich jak sorginak (sorginie), czyli czarownice, które spotykają się na zlotach (akelarre), a także lamiak (lamie), kobiety o kaczych stopach, rybich ogonach i ptasich pazurach (te ostatnie są raczej mniej związane z Gau Beltzta, ale przywołuję je jako straszne postaci, pojawiające się w różnych kontekstach, np. na terenach Nawarry).



SHARE:

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

© Polka w Kraju Basków
Blogger Templates by pipdig