07 września 2023

Jak wygląda wesele w Kraju Basków

 



W ubiegłą sobotę mieliśmy okazję bawić się na weselu w stolicy Kraju Basków, Vitorii-Gasteiz. Wesele w Kraju Basków nie różni się mocno od wesela w innych częściach Hiszpanii, ale różni się dosyć znacząco od wesela polskiego. Zajrzyjcie do posta, aby dowiedzieć się więcej.

ŚLUB

Śluby podobnie jak w Polsce odbywają się albo wczesnym, albo późnym popołudniem. Ten ślub zaczął się o 12.30. Przed nami więc był długi dzień 😊 Ślub był katolicki i odbył się w kościele św. Michała Archanioła (Iglesia de San Miguel Arcángel) przy głównym placu w centrum miasta, plaza de la Virgen Blanca. W kościele znajduje się przepiękny ołtarz, warto więc go zwiedzić, jeśli będziecie w mieście.
 
Podczas ceremonii młoda para wymienia, oprócz obrączek, tzw. arras, czyli zestaw starych monet będących pamiątkami rodzinnymi i symbolizujących jedność małżeństwa. 
 
Po ceremonii młodzi witani są okrzykami „¡Vivan los novios!” (Niech żyje młoda para!) i składa się im życzenia. Nie ma jednak przekazywania prezentów, tak jak u nas. Te idą prosto na konto 😊 Dodatkową atrakcją tutaj był pokaz tańca z regionu Araba w wykonaniu krewnych państwa młodych.

 
 
WESELE
 
Bankiet 
Wesele rozpoczyna się od bankietu, podczas którego goście są na stojąco, a w tle słychać muzykę graną przez zespół na żywo. Serwowane są przekąski w stylu finger food i niskoprocentowe alkohole. Goście są na stojąco. Przekąski są przeróżne - od typowych dla kuchni hiszpańskiej gazpacho, croquetas, ośmiornicy, serów i szynki jamón ibérico krojonej na bieżąco, po bardziej wyszukane typu "ferrero rocher" z hiszpańskiej kaszanki (morcilli) i rolki sushi. Osobiście bardzo lubię tę część hiszpańskiego wesela.
  
 
Obiad/kolacja
Potem goście zasiadają do stołów, a na salę pośród muzyki i wiwatów tanecznym krokiem wchodzą nowożeńcy. Bardzo mi się podoba ten zwyczaj, młodzi zazwyczaj wybierają sobie ulubioną piosenkę i w tańcu przemykają pomiędzy wszystkimi stolikami, witając gości, a goście machają serwetkami na ich cześć😊.

Zaczyna się obiad lub kolacja (w zależności od pory) składające się z dań z owoców morza, dania rybnego, sorbetu, dania mięsnego i deseru. Serwowane są wina, a pod koniec szampan do toastu. Nasze menu obejmowało krewetki (dokładnie to gambónes) i kraba w pikantnym sosie, a potem żabnicę z algami. Między daniem rybnym a mięsnym serwowany jest zazwyczaj sorbet z owoców i alkoholu (na trawienie) - ten był z jabłek i wina txakoli i był przepyszny. Potem danie mięsne, zwykle jest to tzw. solomillo, czyli polędwica wołowa (wcześniej goście pytani są o preferowany stopień wysmażenia). Na koniec deser, w tym przypadku była to goshua, o której pisałam Wam TUTAJ, z tym że z lodowym wnętrzem. Na koniec były jeszcze drobne słodkości, ciasteczka i czekoladki, ale moje zjadły mi dzieci - zakładam, że były dobre 😊.
 

Między daniami para młoda rozdaje upominki parom, którym życzą rychłego ślubu. My kiedyś dostaliśmy spersonalizowaną butelkę wina z naszym zdjęciem. Tutaj goście dostali balony w kształcie pierścionków zaręczynowych. 😉 Często wszyscy goście również otrzymuje drobne upominki, takie jak cygara, wachlarze itd. Na sali co jakiś czas słychać „¡Que se besen! ¡Que se besen!”, czyli odpowiednik naszego „Gorzko, gorzko!”.
 
Zabawa
Podobnie jak u nas nowożeńcy rozpoczynają zabawę pierwszym tańcem. Na tym weselu w zabawę wprowadzała txaranga, czyli baskijska orkiestra grająca współczesne hity, potem do akcji wkroczył DJ.
Zaczyna się tzw. barra libre, czyli serwowane są drinki z mocniejszych alkoholi według upodobań gości. W Hiszpanii najczęściej jest to gin z tonikiem, rum lub whisky z colą, wódka z fantą cytrynową oraz shoty likierów.
 
Pod wieczór serwowane są również drobne przekąski - jeszcze kilka lat temu nie widziałam tego  na hiszpańskich weselach, widać doszli wreszcie do wniosku, że goście pijący i tańczący robią się głodni, nawet jeśli zjedli syty obiad czy sytą kolację 😊.
 

Sala weselna wynajęta jest zwykle do konkretnej godziny (zwykle 1-2 w nocy), po której zwykle najbliżsi przyjaciele i rodzina młodych kończą zabawę w dyskotece. Tak - wszyscy wystrojeni jak przyszli, w tym panna młoda w sukni ślubnej, idą na dyskotekę 😅 .
 
Dodatkowymi atrakcjami na tym weselu były: fotobudka ze śmiesznymi gadżetami oraz karykaturzyści rysujący gości, którzy mieli na to ochotę.
 


Jak widzicie jest trochę podobieństw do polskich wesele, ale naturalnie jest też sporo różnic.
Było cudownie 😍 ¡Vivan los novios! 
 




 
 
 
SHARE:

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

© Polka w Kraju Basków
Blogger Templates by pipdig