![]() |
Widok na Wyspę św. Klary i wzgórze Urgull z promenady La Concha. |
Wakacje się zbliżają, pewnie myślicie już o urlopie, więc zapraszam Was na serię postów o tym, co zobaczyć w San Sebastián.
Zaczynamy od absolutnego numeru 1, czyli plaży i promenady La Concha. La Concha została okrzyknięta jedną z najpiękniejszych plaż w Europie.
Ma długość 1350 m i szerokość 40 m, choć wymiary te różnią się znacznie w okresach przypływu, kiedy to morze pochłania sporą część plaży. Słowo „concha” w języku hiszpańskim oznacza muszla, bo La Concha ma właśnie taki kształt. Plaża zaczyna się w okolicach parku Alderdi Eder i Ratusza, a kończy przy przesmyku skalnym Pico del Loro pod pałacem Miramar oddzielającym ją od Ondarrety, drugiej plaży w zatoce La Concha.
![]() |
Widok na wzgórzę Urgull, po prawej stronie budynek Real Club Náutico. |
![]() |
La Concha w deszczu. |
![]() |
Pico del Loro. |
![]() |
La Concha w czasie odpływu. W oddali wzgórze Igeldo. |
Wzdłuż La Conchy i Ondarrety biegnie promenada, dzięki której możecie sobie zrobić piękny spacer spod wzgórza Urgull aż do stóp wzgórza Igeldo – około 3 km. Śmiem twierdzić, że to najczystsze i najbardziej zadbane miejsce w Donostii 😊.
PRZY LA CONCHY
W bezpośrednim sąsiedztwie plaży La Concha znajduje się kilka ważnych punktów na mapie San Sebastián, zaczynając od strony zachodniej:
Palacio Miramar - o pałacu będzie osoby post, ale pokrótce powiem Wam, że powstał on pod koniec XIX wieku jako letnia rezydencja królowej Marii Krystyny Austriackiej. Ma piękne ogrody, z których roztaczają się spektakularne widoki na zatokę La Concha. Bezpośrednio pod terenami pałacu przebiega tunel dla pieszych będący łącznikiem obu części promenady.
Pico del Loro, czyli z hiszpańskiego „dziób papugi”, to charakterystyczny cypel skalny oddzielający dwie plaże. Jego nazwa to tak naprawdę Pico de Loretopea, od kaplicy Matki Bożej z Loreto, która znajdowała się tu przed powstaniem pałacu. Kiedy w czasie odpływu morze odsłania schodki i przejście bezpośrednio pod Pico del Loro, możecie się przedostać plażą z La Conchy na Ondarretę.
Café la Concha - z oczywistych względów nie należy do najtańszych, ale wrzucić coś na ząb w takim otoczeniu i z takimi widokami, szczególnie na tarasie w słońcu, to czysta przyjemność 😊.
La Perla - spa w bogato zdobionym budynku z końca XIX wieku, centrum talasoterapii, czyli „terapii morzem”, wykorzystującej zdrowotne właściwości wody morskiej i morskiego klimatu.
Klub Morski i minimolo - budynek Klubu Morskiego (Real Club Náutico), dziś bar i klub nocny, wygląda jak statek zacumowany przy brzegu. Zaraz obok niego w morze wychodzi mała platforma. Fajne miejsce na łapanie ostatnich promieni słońca wieczorami i oglądanie zachodów słońca nad zatoką La Concha.
![]() |
Zachód słońca nad zatoką La Concha. W głębi pałac Miramar. |
CIEKAWOSTKI
Plaża arystokratów
La Concha nazywana jest plażą arystokratów oraz perłą Morza Kantabryjskiego. Oba te przydomki zyskała za sprawą królowej Izabeli II, której w latach 40. XIX wieku lekarz zalecił kąpiele w morzu na problemy skórne. Oczywiście w tamtych czasach nie do pomyślenia było, by kobiety (a co dopiero królowa) kąpały się niemal w negliżu na oczach innych. Stworzono więc kąpielisko/łaźnie specjalnie dla królowej, gdzie mogła dyskretnie zażywać kąpieli morskich z dala od oczu ciekawskich:
![]() |
Źródło: www.notascordobesas.com |
To zapoczątkowało nową modę wśród wyższych sfer na kąpiele w morzu, a także na spacery po plaży. Wkrótce na La Conchy zaroiło się od arystokracji podążającej za nowym trendem i na plaży zaczęły wyrastać podobne kąpieliska jak to królowej. Później były one nawet mobilne (wozy kąpielowe, wersja dla uboższych, jak poniżej) i można z nich było korzystać za opłatą.
![]() |
Źródło: www.notascordobesas.com |
Biała barierka – symbol San Sebastián
Wzdłuż promenady La Concha ciągnie się biała, bogato zdobiona, żelazna barierka. Zainaugurowano ją w 1916 roku, a jej koszt wyniósł wtedy w przeliczeniu 34 euro 😀. Barierka ma obecnie status znanego na całym świecie symbolu San Sebastián.
Ciekawostką jest to, że na całej długości barierka ma taki sam wzór, poza dwoma miejscami. Zachęcam do ich znalezienia podczas spaceru 😊. Podpowiem, że jedno jest w pobliżu La Perla – żelazne okręgi stają się tam owalne. Drugie znajduje się między dwoma zegarami bliżej wschodniego krańca promenady – jeden z rzeźbionych kwiatów jest zwrócony w stronę morza, nie zaś w stronę miasta, jak wszystkie inne.
PRAKTYCZNE WSKAZÓWKI
- W sezonie plażowicze mogą korzystać z toalet, pryszniców i szatni za drobnymi opłatami.
- Na
plażę polecam wybierać się trochę później, najwcześniej po 12, bo
poranki są tu raczej chłodne. Najcieplejsza pora dnia to okolice 15–16,
co może nie być takie oczywiste.
- Osoby z
niepełnosprawnościami, poruszające się na wózkach oraz osoby z wózkami
dziecięcymi mogą skorzystać z wygodnych ramp, aby dostać się na plażę. W
sezonie oferowana jest również usługa pomocy przy kąpieli w morzu dla osób
o ograniczonej mobilności (bezpłatna, ale wymaga rezerwacji).
- TUTAJ znajdziecie widok z kamerki na żywo na plażę oraz przydatne informacje dotyczące pogody, temperatury wody, godzin przypływów/odpływów.
- Psa
na La Conchę, podobnie jak na inne plaże w San Sebastián, możecie wziąć
poza sezonem plażowym, tj. od 1 października do końca maja.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz